Ostatnio skończył mi się płyn micelarny i wyruszyłam do sklepu po nowy. Moją uwagę przykuła nowość od Bielendy, a ponieważ jeszcze nie miałam płynu micelarnego tej firmy, postanowiłam go wypróbować. Trochę byłam niezadowolona, ponieważ nie wiedziałam jak płyn spiszę się na mojej mieszanej skórze, ale o tym opowiem Wam w dzisiejszej recenzji :)
OPIS PRODUKTU :
Kojący płyn micelarny Expert czystej skóry marki Bielenda delikatnie ale równocześnie starannie i skutecznie oczyszcza i odświeża skórę, usuwa makijaż i pozostałe zabrudzenia nie roznosząc ich po twarzy. Tonizuje, koi, łagodzi podrażnienia, przynosi ulgę skórze wrażliwej, zapewnia jej miękkość i uczucie komfortu, jest bezzapachowy. Zapewnia maksymalne bezpieczeństwo, komfort i ukojenie w codziennej pielęgnacji szczególnie delikatnej i cienkiej skóry wrażliwej. Pozwala uniknąć przesuszenia skóry już w fazie demakijażu. Jest delikatny i łagodny dla wrażliwych oczu. Nie zawiera parabenów i alkoholu.
SPOSÓB UŻYCIA - nawilż wacik płynem, oczyść skórę. Stosuj rano i wieczorem lub w ciągu dnia jako zabieg odświeżający. Nie wymaga mocnego pocierania i spłukiwania.
MOJA OPINIA :
Jak już wcześniej wspominałam, bardzo lubię produkty w większych opakowaniach. Płyn znajduje się w przeźroczystym, 400 minilitrowym opakowaniu, dzięki czemu mam pewność, że starczy na długo i nie muszę znowu biec do sklepu. Płyn micelarny marki Bielenda to całkowicie przyzwoity produkt. Muszę przyznać, że zmywałam nim makijaż tylko raz, ponieważ na codzień zmywam go olejem, ale doskonale poradził sobie z wodoodporną kredką do brwi, czy podkładem. Na codzień stosuję go rano, po umyciu twarzy wodą oraz wieczorem jako ostatni element demakijażu i właśnie tutaj mogę zauważyć najbardziej jego kojące właściwości. Jak już wcześniej wspominałam mam skórę mieszaną, ale po zastosowaniu silnego żelu antytrądzikowego, również potrzebuje nawilżenia. Płyn micelarny doskonale sprawdza się w tej roli i sprawia, że skóra nie jest zaczerwieniona ani nie piecze, zapewnia mi doskonałe ukojenie. Produkt nie wywołał u mnie podrażnienia ani nie zapchał, kosztuje około 16 zł. Z racji tego, że jest na prawdę wydajny - to przyzwoita i okazyjna cena :)
Produkt jest godny uwagi, poniewaz spełnia zadania wyznaczone przez producenta, który gwarantuje nam komfort i ukojenie. Płyn polecam każdemu, mam nadzieje, że się nie zawiedziecie :)
Mam wersję niebieską i póki co wiedzie u mnie prym jeśli chodzi o demakijaż - ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńTego nie miałam, tylko algowy i był świetny, lubię tą firmę :)
OdpowiedzUsuńja też :)
Usuńmuszę przetestować :) pozdrawiam i obserwuje :)
OdpowiedzUsuńserdecznie polecam! dziękuję :)
UsuńNa razie moim ulubieńcem jest garnier, ale słyszałam o micelach bielendy wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Garniera jest bardzo dobry :) polecam wypróbować jak nadarzy się okazja :)
UsuńA czy usuwa makijaż tak samo dobrze jak Garnier? I miałabym jeszcze jedno pytanie... Nie klei się? Bo tego nienawidzę :D Obserwuję i pozdrawiam! ;*
UsuńNa szczęście nie klei się, bo również tego nie lubię :) Dał sobie radę z wodoodporną kredką do brwi i eyelinerem + dosyć ciężkim podkładem, szminką itd :D byłam na prawdę zawodolona. Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam ciepło również :*
UsuńCzyli mogę faktycznie próbować ;) Dziękuję za odpowiedź :)
UsuńNie ma problemu, po to tutaj jestem :) czekam na Twoją recenzję na jego temat :)
UsuńJa jestem wierna innemu micelarnemu :)
OdpowiedzUsuńgrunt to znaleźć swojego ulubieńca :)
UsuńJestem ciekawa jak sprawdziłby się u mnie
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować! Uważam, że jest to produkt do każdego typu skóry i na pewno krzywdy nie zrobi :)
UsuńTeż bo mam i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Bardzo mi miło, dziękuję :)
Usuń