16:34

WIBO - PUDER RYŻOWY


Cześć dziewczyny! Idzie wiosna, i zauważyłam, że moja skóra wokół nosa znowu zaczyna się nieprzyejmnie świecić. Zazwyczaj, gdy temperatury zaczynają rosnąć, zauważam nadmierne przetłuszczanie się skóry, dlatego postanowiłam zainwestować w nowy puder. Od dawna chciałam wypróbować ryżowy, ponieważ słyszałam o nim wiele dobrego i mój wybór padł na Wibo :) Niestety, zauważyłam, że tego typu pudry bardzo ciężko dostać stacjonarnie, dlatego ucieszyłam się, że ta firma postanowiła wypuścić nową serię. Czy puder spełnił moje oczekiwania? Odpowiem Wam w dzisiejszym poście :) 

OPIS PRODUCENTA : 


Opis jest krótki i rzeczowy, ale co tu nadmiernie opisywać. Producent zapewnia idealnie matowe wykończenie makijażu, odpowiednie dla każdego typu cery. 

MOJA OPINIA : 


Jeśli czytałyście poprzednie posty wiecie, że moja skóra jest mieszana, w kierunku do tłustej. Znalezienie dla mnie odpowiedniego podkładu jak i pudru to prawdziwa udręka. W tym roku przez moje ręce przeszły już dwa podkłady i trzy pudry. O ile byłam zadowolona z pudrów, tak mój poprzedni podkład z Nyx kompletnie się u mnie nie sprawdził i jako jedyny pokazywał świecenie się skóry po 2 godzinach od nałożenia makijażu... Pisząc dzisiejszą recenzję chciałabym zaznaczyć, że produkt testowałam na wyżej wymienionym podkładzie firmy Nyx oraz Revlonie do cery tłustej i mieszanej, i w obu przypadkach efekty były takie same, choć jak pewnie się domyślacie, Nyx o wiele wcześniej uwydocznił świecienie :)


Produkt dostajemy w przeźroczystym opakowaniu, które zawiera 5,5 gram produktu. Na początku pomyślałam sobie, że to trochę za mało, ale puder jest niezwykle wydajny, potrzeba jego niewielką ilość aby doskonale zmatowić całą twarz. Po 3 tygodniach jego codziennego stosowania nie zauważyłam prawie w ogóle zużycia, więc mam nadzieję, że starczy na kilka miesięcy. Puder jest bezzapachowy, transparentny i przyjemnie nakłada się go na twarz - co najważniejsze, nie osypuje się. Bardzo ładnie stapia się z podkładem i nie powoduje jego rozmycia bądź ważenia, nie tworzy efektu maski. Uważam, że puder doskonale nadaje się rownież do bakingu, choć do tego celu powstał jego brat - Banana Powder. 


Czasami miałam problem z wydobyciem odpowiedniej ilości produktu przez wąskie dziurki, ale znalazłam na to sposób - wysypuję trochę pudru na wieczko i z niego nakładam produkt na gąbeczkę :) Jedynym minusem jaki zauważyłam, jest fakt, że nie posiada dołączonego do opakowania aplikatora, dlatego jeśli nie używamy pędzli musimy zaopatrzyć się same. Puder jako jeden w niewielu zmatowił moją twarz na około 6 godzin. Jestem bardzo zadowolona z tego efektu i z przyjemnością określam go mianem swojego ulubieńca. Za około 16 złotych dostaję wszystko, czego potrzebuję, mianowicie piękny i długotrwały mat. 


A Wy miałyście już okazję przetestować ten puder? Co o nim sądzicie? A może macie swojego innego ulubieńca i chciałybyście się pochwalić? Piszcie koniecznie w komentarzach i jeśli macie jakieś pytania - z miłą chęcią na nie odpowiem :)

32 komentarze:

  1. Tego pudru nie używałam, ale miałam z Wibo puder Fixing powder i byłam zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też słyszałam o tym pudrze dobre opinie :D Cieszę się, że Ci dobrze służył :)

      Usuń
  2. Wiele dziewczyn go sobie chwali ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym ja! :D polecam wypróbować, jeśli będziesz miała okazję :)

      Usuń
    2. Już zapisałam na listę :)

      Usuń
    3. Ciesze się :) Daj znać, jak się sprawdza :)

      Usuń
  3. Nie znam go, ale jak będą promocje w Rossmannie to może się skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wypróbować :D Myślę, że wypróbuję jeszcze jego brata - banana powder, jestem ciekawa jak się spisze :)

      Usuń
  4. lubię pudry ryżowe. miałam te z wyższej półki jak i z niższej cenowej każdy mi się spisał:) więc i po tego sięgnę:) obserwuję z miłą chęcią i zapraszam serdecznie do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie, że się u Ciebie sprawdzają, ja również jestem bardzo zadowolona :) Bardzo dziękuję, wpadnę :)

      Usuń
  5. Tego jeszcze nie miałam, obecnie też mam puder ryżowy, ale innej firmy i też sobie go cenię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że moim zdaniem pudry ryżowe są o niebo lepsze od pozostałych i żałuję, że tak późno się na niego zdecydowałam :D

      Usuń
  6. chyba bede musiała przetestować :)

    nicoolsblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię Wibo więc chętnie skuszę się na ten puder :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że ta firma bardzo mnie zaskoczyła, poprzednio podchodziłam do niej sceptycznie :)

      Usuń
  8. Gdy skończy się mój puder ryżowy z paese chętnie wypróbuję ten ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak sprawdza Ci się ten z Pease? :) Słyszałam o nich wiele dobrego, ale podobno mają straszne opakowania, z którego większość pudru się wysypuje

      Usuń
  9. Oj nie znam się na pudrach :-)
    Ale chętnie poczytam twojego bloga...
    Pozdrawiam wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. o, wygląda bardzo zachęcająco! i jaka cena! Chyba czeka mnie wycieczka do rossmanna hahah.
    Ogólnie to produkty Wibo są bardzo spoko :D

    Ola Brzeska blog
    INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że Ci służą :) Polecam ten puder, nie zawiedziesz się :D

      Usuń
  11. Skuszę się na niego podczas promocji w Rossmannie.

    OdpowiedzUsuń
  12. czekam na nowy wpis! buziaki :)

    nicoolsblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, pojawi się jeszcze dzisiaj :) Będzie mowa o podkładach.. :)

      Usuń
  13. W sumie nigdy nie miałam do czynienia z takim pudrem i muszę powiedzieć, że jest to dla mnie absolutna nowość. Jestem zdania, że fajnie jest cały czas testować nowe kosmetyki. Ja bardzo chwalę sobie te z firmy https://eveline.pl/ i jestem zdania, że na pewno jeszcze długo będę ich używała.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz komentarz :) Postaram się odwdzięczyć tym samym!

Copyright © 2016 COSMETIC INNOCENT , Blogger